Najczęstsze problemy z zachowaniem psów.
- prowadzony na smyczy, ciągnie właściciela;
- na spacerach ucieka i nie wraca na wołanie;
- wyje i demoluje mieszkanie podczas nieobecności właściciela, niszczy meble i drzwi;
- gania rowerzystów, próbuje podgryzać koła jadących samochodów, ściga biegające dzieci;
- siusia w domu; zaznacza nogi od stołu, buty przychodzących gości, framugi drzwi itp.; popuszcza mocz z radości albo ze strachu;
- zachowuje się agresywnie, rzuca się na domowników lub obcych, na dzieci, psy i inne zwierzęta;
- boi się strzałów, hałasów, ludzi, jazdy samochodem, ruchu na ulicy, wizyt w lecznicy albo jeszcze innych, mniej typowych rzeczy i sytuacji;
- wygryza lub nadmiernie wylizuje sierść (a nie ma to związku ze zranieniem lub chorobą, taką jak alergia czy zakażenie skóry)
- ma nadmierny apetyt, jest otyły i nie jest to związane z chorobą czy przyjmowanymi lekami;
- nie ma apetytu (bez związku z jakąkolwiek chorobą).
Pies boi sie ...
Najczęściej psy boją się:
- strzałów, burzy
- obcych ludzi, zwłaszcza dziwnie ubranych,
- jazdy samochodem,
- dzieci,
- ruchu ulicznego,
- innych psów,
- windy,
- parasola…
i wielu, wielu innych rzeczy, osób i sytuacji. Znałam kiedyś bullterierkę, która bała się chodzić po gładkich, błyszczących powierzchniach, a mój własny pies na widok odkurzacza zmykał do drugiego pokoju. Czasem psie fobie potrafią być naprawdę poważnym problemem. Wielu właścicieli wie, co się dzieje w okolicach Nowego Roku, kiedy pies ze strachu przed strzałami wciska się w najciemniejszy kąt, przestaje jeść, a przez wiele dni po sylwestrowych fajerwerkach trudno wyciągnąć go na spacer.
Właściciele często twierdzą: „mój pies boi się strzałów, bo kiedyś petarda wybuchła tuż obok niego” albo „mój pies boi się dzieci, bo pewnie kiedyś jakieś go skrzywdziło”. O ile w przypadku strzałów taka przyczyna lęku jest prawdopodobna, o tyle ucieczka np. przed dziećmi może wynikać ze strachu przed nieznanym. Lękliwy, niepewny siebie pies każdą obcą mu sytuację, osobę czy przedmiot może odebrać jako zagrożenie. Jeżeli jako szczeniak nie miał okazji przyzwyczaić się do jazdy samochodem, ruchu ulicznego, dzieci, parasoli czy odkurzaczy, to prawdopodobnie w dorosłym życiu będzie się ich bać.
Często właściciele psów cierpiących z powodu fobii zgłaszają się do gabinetu weterynaryjnego, licząc, że wystarczy podać zwierzęciu leki i wszystko będzie dobrze. Niestety farmaceutyki działają tylko doraźnie. Żeby wyleczyć psa z fobii, potrzebna jest cierpliwie i konsekwentnie przeprowadzona terapia. Dlatego o tym, czy kolejnego Sylwestra spędzimy pod wanną, uspokajając swojego pupila, i czy wreszcie uda się pojechać z nim na wakacje samochodem, warto pomyśleć dużo, dużo wcześniej.